Warszawa chciała przeznaczyć 800 tys. zł na analizę stołecznych buspasów, ale najtańsza z sześciu ofert – złożona przez Zespół Doradców Gospodarczych TOR – opiewała na ponad 930 tys. zł. Ratusz unieważnił więc postępowanie, a przyszłość projektu – kluczowego dla planu zrównoważonej mobilności – stanęła pod znakiem zapytania.
Warszawa unieważniła postępowanie na wykonanie analizy wydzielonych pasów autobusowych w metropolii. Powodem była zbyt wysoka cena – najtańsza oferta, złożona przez ZDG TOR, przekroczyła środki, jakie miasto planowało przeznaczyć na ten cel.
Do przetargu zgłosiło się sześć firm, a oferty wahały się od 930 tys. zł do 1,55 mln zł brutto. To więcej, niż przewidywał budżet miasta, który wynosił 800 tys. zł. Choć prawo pozwalało kontynuować postępowanie mimo przekroczenia kwoty, ostatecznie urzędnicy zdecydowali się na unieważnienie.
Nie wiadomo jeszcze, czy miasto zdecyduje się zwiększyć środki i wrócić do postępowania w podobnej formule, czy raczej ponowi je z nadzieją na niższe stawki. Przypominamy, że analiza miała objąć szczegółowe badania ruchu, modelowanie w programie VISUM i ocenę potencjału buspasów w całej metropolii warszawskiej – to jedno z kluczowych działań w ramach planu zrównoważonej mobilności. Więcej na temat samego przetargu pisaliśmy
TUTAJ.